Po ślonsku czyli po naszymu

Relacja nadesłana przez grupę z Gimnazjum nr 6 im. W. Korfantego w Rudzie Śląskiej:

 Ponieważ jesteśmy mieszkańcami Śląska, tu żyjemy, uczymy się, nawiązujemy przyjaźnie, ze Śląskiem łączymy także naszą przyszłość, szkolna grupa teatralna Muza, postanowiła poświęć temu miejscu chwilę uwagi i przygotować przedstawienie, z którym wyjdzie nie tylko do uczniów naszej szkoły, ale również do młodszych kolegów i koleżanek ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Rudzie Śląskiej. Postanowiono też przypomnieć stare tradycje i obyczaje śląskie „starszyźnie” naszego miasta – pensjonariuszom Domu Opieki Senior w Orzegowie. Przedstawienie przebiegało pod hasłem: Ślonzoku pamiyntej! I mówić i godać!

Jako pierwsi nasz spektakl zobaczyli 16 marca br. uczniowie naszego gimnazjum. Oczywiście przedstawienie śląskie nie mogło odbyć się bez śląskich piosenek: „Karolinka”, „Karlik”, „Starzik” czy „Górnicze skarby pod ziemią”. Na samym początku wszystkim rozdano karteczki z tekstami. Do wspólnego śpiewu nie trzeba było specjalnie namawiać, wszyscy chętnie wtórowali solistom przebranym w tradycyjne stroje.

Na spotkanie zaprosiliśmy gości: Panią Barbarę Jantę, działaczkę społeczną Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz pana Jana Kowalczyka, emerytowanego górnika Kopalni „Pokój” w Rudzie Śląskiej, którzy po występie naszych uczniów, w ciekawy sposób opowiadali o zanikających już śląskich tradycjach i obyczajach, historii naszego regionu oraz czytali śląskie teksty. Uczniowie z wielkim zainteresowaniem słuchali przybyłych gości oraz zadawali pytania związane z tematyką Śląska.

Potem przeprowadzono konkurs ze znajomości naszej gwary – najpierw tłumaczono wyrazy z języka polskiego na śląską gwarę, w drugiej turze odwrotnie. Śmiechu było co niemiara . Zwycięzcy konkursu nagrodzeni zostali tradycyjnymi śląskimi cukierkami, „czornymi jak wongel” - „kopalniakami”. Na koniec wszyscy zostali poczęstowani tradycyjną „ sznitom chleba z tustym i kwaśnym ogórkiem”.

Wielkim przeżyciem dla nas był wyjazd do Domu Opieki Senior. Mieszkańcy ośrodka przywitali nas z wielką radością i entuzjazmem. Zachwyceni byli grą naszych młodych aktorów oraz ich śpiewem. Razem z uczniami śpiewali znane śląskie piosenki i prześcigali się w znajomości śląskiej gwary. Starsi ludzie nie ukrywali wzruszenia i na niektórych twarzach można było zauważyć kręcącą się w oku łezkę. Mieszkańcom domu odżyły nie tylko wspomnienia, ale również przypomniały się „smaki dzieciństwa” za przyczyną tradycyjnych śląskich „Kopalnioków”, którymi byli częstowani. Nowością było aktywne włączenie się do przedstawienia nauczycieli, którzy również przebrani w śląskie stroje, dzieli się swoimi wspomnieniami, opowiadali o śląskich tradycjach i obyczajach wyniesionych ze swych rodzinnych domów i recytowali śląskie teksty.

Brawom i słowom podziękowań za przybycie, nie było końca. Zaproszono nas również na kolejne spotkanie. Myślimy, że z pewnością odwiedzimy jeszcze to miejsce i to nie jeden raz.

Relację i zdjęcia nadesłała pani Elżbieta Bartoszek.