Jak pomagać skutecznie: ryba czy wędka?

Zachęcamy do zapoznania się  ciekawym artykułem opublikowanym przez miesięcznik Znak, podejmującym zagadnienie, jak pomagać, by nasza pomoc była skuteczna, przedstawiającym problem z perspektywy globalnej. Choć jak pokazuje praktyka, problemy, które dziś nazywamy „globalnymi”, mogą pojawiać się także w naszym lokalnym środowisku. 

Link do artykułu

Artykuł jest fragmentem wystąpienia Dambisy Moyo, autorki głośnej książki „Dead Aid: Why Aid Is Not Working and How There is Another Way for Africa” (tłumaczenie redakcji: „Zabójcza pomoc: dlaczego nie działa i czy jest inna droga dla Afryki”), na forum nowojorskiej Carnegie Council for Ethics in International Affairs  i podejmuje bardzo ważną tematykę o tym jak pomagać, aby nasza pomoc była efektywna, odwołując się do słynnego dylematu “ryba czy wędka”. Niech nie zmyli nas z pozoru odległy na mapie obszar Południa, rzecz dotyczy jakże aktualnego z naszego polskiego podwórka zagadnienie, czy efektywniejsze będzie wręczenie pieniędzy potrzebującemu, czy raczej zachęcenie do pracy, stworzenie programów prac interwencyjnych, szkoleń, staży oraz czy możliwy jest konsensus między tymi metodami pomocy? Autorka jest też zgodna, że w sytuacjach kryzysowych, należy w pierwszej kolejności skupić się na pomocy doraźnej, jednak nie wolno na tym tylko spocząć.

Jedną z takich sytuacji kryzysowych był stan wojenny w Polsce, a "Paczki Solidarności" pomogły wielu milionom Polaków przetrwać ten trudny okres. Jednakże po przemianach roku 1989 w okresie transformacji gospodarczo-społecznej, pomoc Zachodu nie polegała już na przesyłaniu do Polski towarów czy pieniędzy (jak ma to obecnie miejsce niemal we wszystkich państwach Afryki), a na tworzeniu preferencyjnych warunków wymiany handlowej dla Polski, obniżki ceł, zagranicznych inwestycjach, pomocy zagranicznych ekspertów.

Celowo polecamy artykuł z „sekcji globalnej”, gdyż kiedy w 1980 r. całą Polskę obiegła fala strajków robotniczych, nikt nie spodziewał się, że powołany do życia na mocy Porozumień sierpniowych ogólnopolski Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” odegra tak ważną rolę w najnowszej historii Polski i świata, przyczyniając się do upadku Żelaznej Kurtyny. Mało kto w sierpniu 1980 r. miał śmiałość myśleć o Solidarności w perspektywie nie tylko lokalnej, ale i globalnej. Tymczasem ogromna mobilizacja społeczeństwa okazała się skuteczniejsza niż szumne zapowiedzi polityków, zresztą nie pierwszy raz w historii.

Dziś jednym z najczęściej przywoływanych haseł, które definiuje specyfikę współczesnej pomocy i działalności społecznej jest “Myśl globalnie, działaj lokalnie”. Każda inicjatywa podejmowana lokalnie ma także wpływ na potrzeby globalne. Coraz częściej zdarza się również, że potrzeby, z którymi spotykamy się w środowisku lokalnym są tymi samymi, którym staramy się zaradzić w skali globalnej, tyle że w skali mikro.

Podsumowując więc, warto zastanowić się, jak mamy pomagać w naszym środowisku lokalnym, biorąc pod uwagę doświadczenia państw Afryki.