Czy Polacy są solidarni?

Debaty szkolne stały się już tradycją naszej szkoły. Tym razem tematem debaty było rozważanie „Czy Polacy są solidarni?”. Do debaty uczniowie przygotowywali się praktycznie już od (po lekcjach o KOR), poprzez warsztaty debatanckie z p. A. Dobrowolską w listopadzie i końcowe opracowanie stanowisk z wykorzystaniem zebranych argumentów. Strona Propozycji przekonywała, że Polacy są solidarni, bo walczyli „za naszą i waszą wolność”, pomagali Żydom w czasie II wojny światowej (przykład Ireny Sendlerowej i śląskiego Henryka Sławika), założyli Komitet Obrony Robotników, a potem „Solidarność”, po wielkich tragediach potrafią przynosić kwiaty, zapalać znicze lub w inny sposób okazywać solidarność z poszkodowanymi, a w ogóle to mobilizują się i zbierają ogromne kwoty na rzecz potrzebujących, czego ewidentnym przykładem jest WOŚP. Z kolei strona Opozycji w składzie przekonywała, że tylko „człowiek szalony lub zupełnie naiwny może uważać Polaków za solidarnych”. Padło szereg argumentów dotyczących polskiego antysemityzmu, niechęci wobec uchodźców, narastającego podziału społeczeństwa. Najciekawszym momentem debaty był spór o Lecha Wałęsę, którego osobę, a zwłaszcza kierowaną przez niego „Solidarność” podała strona Propozycji jako dowód na ludzką solidarność i działanie ponad podziałami, a strona opozycji jako jedyny wyjątek potwierdzający regułę. Z tej strony padły też ostre słowa: „Każdy naród wychwala swoich bohaterów nawet najmniejszych, a Polacy obrzucają błotem nawet największych”. Oczywiście debata nie zamknęła tematu, ale dopiero go otworzyła! Z takim poczuciem wychodziliśmy z Galerii Szóstki w czwartek 1 grudnia 2016 roku.

Relację i zdjęcia nadesłała pani Elżbieta Bartoszek.